Dziś prezentuję moje ulubione przybranie w postaci suszonych pomidorów i rukoli, które pewnie nie raz jeszcze na moim blogu się pojawi.
Nazwałam ją Toscana, bo pod tym właśnie słowem kryło się zestawienie poniższych dodatków, które niegdyś spotkałam w pewnej pizzerii.
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 szklanki mąki krupczatki + do podsypania
- 1 paczka suchych drożdży
- 1 1/3 szklanki letniej wody
- 2 łyżeczki cukru
- 1 1/4 łyżeczki soli
Sos:
- 1/2 szklanki przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
- szczypta pieprzu
Dodatkowo:
- 250 g żółtego sera
- 1 kulka mozzarelli
- 100 g szynki szwarwaldzkiej
- 1/2 małego słoika suszonych pomidorów
- spora garść rukoli
- kilka zielonych oliwek (opcjonalnie)
- suszone oregano
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w głębszej misce. Miksujemy, używając spiralnych końcówek, do momentu aż wszystkie składniki się połączą w jedną kulę. Ciasto powinno łatwo odrywać się od ścianek naczynia i być gładkie i sprężyste. Podsypujemy delikatnie mąką, przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 30-40 minut. W tym czasie przygotowujemy sos i przybranie.W kubku mieszamy wszystkie składniki potrzebne do sosu. Ewentualnie doprawiamy ulubionymi przyprawami. Można też przygotować sos na bazie pomidorów z puszki.
Ser trzemy na tarce. Plasterki szynki kroimy na mniejsze kawałki, pomidory na połówki a mozzarellę na plasterki. W tańszej wersji możemy użyć świeżych pomidorów i zwykłej szynki lub salami.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie części. Każdą rozwałkowujemy na okrągły placek o średnicy ok 30-40 cm, w zależności od tego jaką pizzę lubimy i jaką dysponujemy blaszką.
Przygotowane ciasto smarujemy wcześniej przygotowanym sosem. Posypujemy żółtym serem i następnie układamy pozostałe składniki (oprócz rukoli), uważając aby brzegi ciasta pozostały puste. Całość posypujemy suszonym oregano.
Pieczemy w 250-300 stopniach (w zależności od piekarnika) ok 10-13 minut. Gotową pizzę przybieramy świeżymi listami rukoli i kroimy na ósemki. Smacznego pizzowania !