U mnie oczywiście nieco zmodyfikowany, bo dodaję ser mozzarella zamiast parmezanu, ale jakoś mozzarella idealnie mi do tego pasuje. Często kroję w grube kostki i wrzucam do sosu, wtedy tak wspaniale się rozpływa i ciągnie na widelcu. Przyrządzam bardzo często z różnymi makaronami. Dziś w szafie znalazłam penne.
Składniki:
- 2 duże dojrzałe pomidory
- 1/2 szklanki przecieru pomidorowego lub soku
- 1 cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki cukru
- 1 kulka mozzarelli
- świeża bazylia
- kilka łyżek oliwy lub oleju
- ok 200 g makaronu
Przygotowanie:
Cebulę pokroić w kostkę i wrzucić na rozgrzaną oliwę. Dodać cukier i smażyć do momentu zarumienienia. Pomidory obrać ze skórki (najlepiej zalać je wrzątkiem i zostawić na kilka minut) i pokrojone dodać do cebuli wraz z przecierem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Zmniejszyć płomień i gotować jeszcze przez kilka minut, aż sos zgęstnieje i zmieni barwę na ciemnoczerwoną. Posolić do smaku. Zamiast pomidorów i przecieru można użyć puszkę pomidorów w zalewie.Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Wyłożyć na talerz, spryskać lekko oliwą, polać gorącym sosem i posypać startym serem. Na koniec posypać świeżymi (koniecznie) listkami bazylii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie zapraszam do komentowania.